Jestem strateżką komunikacji marki.
Pragnę pomóc 1001 kobietom stworzyć konta na Instagramie zarabiające ponad 100 000 rocznie. Konta uwielbiane przez klientów!
Pamiętasz swój pierwszy pomysł na siebie? Ja widziałam siebie jako rekruterkę. Praca z ludźmi, postrzeganie ich przewag indywidualnie, psychologia, marketing, coś dla mnie. No to skończyłam socjologię i zarządzanie zasobami ludzkimi. A potem podjęłam pracę jako Koordynatorka Inkubatora Przedsiębiorczości.
Czy to była praca dla mnie? Wspierałam rozwój startupów. Wyszukiwałam partnerów do współprac. Organizowałam konferencje. Współpracowałam z uczelnią. Rekrutowałam specjalistów i stażystów. Prowadziłam też firmowe profile spółek.
Wtedy po raz pierwszy byłam twórcą w mediach społecznościowych. Tworzyłam grafiki, pisałam posty, nawiązywałam relacje i ustawiałam reklamy. Miałam przyjemną kontrolę nad ważnym medium w komunikacji. Mogłam wyżyć się kreatywnie i widziałam na bieżąco efekty tego, co robię.
Tam też dowiedziałam się czego NIE chcę dla siebie. Pracy niezgodnej z moimi wartościami, nadgodzin, braku balansu, limitu urlopu. I przez to ograniczonej liczby podróży. I sztywnych zasad biznesowych. To nie było miejsce dla mnie. Moje miejsce musiałam sama stworzyć.
Zaszłam w ciążę. I patrząc na syna poczułam, że tam nie wrócę. Marzyło mi się życie zgodne ze mną i z tym, w co wierzę. Życie, w którym mam czas na wypoczynek, rodzinę, rozwój i hobby.
Aż przyszła do mnie ta myśl. A co jeśli wykorzystam moje predyspozycje i doświadczenie, by pomóc innym kobietom? Dziewczynom, które jak ja, stoją przed koniecznością pogodzenia rodziny i własnego biznesu. A jeszcze do tego promują markę na Instagramie. Osobom, których czas i budżet wcale nie jest nieskończony. A udawanie czegokolwiek czy zaprzedawanie duszy algorytmom wcale nie leży w ich naturze?
I zaczęłam, wpierw tylko z polecenia. Doświadczałam, określałam siebie, dorastałam do nazwy stratega komunikacji na Instagramie, kończąc po drodze milion szkoleń. Wielkim krokiem w moim rozwoju było stworzenie modułu o rolkach do flagowego kursu znanej specjalistki. Modułu, po którym otrzymałam tyle słów docenienia i wdzięczności, że w końcu zdecydowałam się uwierzyć, że to, co robię, robię naprawdę dobrze.
A wiesz, co okazało się dla mnie największym przełomem? Wkroczenie na rynek z moją marką. Wyrażanie własnej indywidualności. Byłam do tego przygotowana, lecz to były ogromne emocje.
Dlatego świetnie rozumiem, z czym mierzysz się, gdy sama próbujesz działać w social mediach. I wiem, że masz swoją drogę do skutecznej komunikacji na Instagramie. Drogę, którą pomogę Ci odkryć.